kolejny niskobudżetowy, zupełnie zapomniany, aczkolwiek trzymający b. wysoki poziom dramat gangsterski z początku kariery jednego z moich ulubionych aktorów - Charliego Bronsona.
Po prostu, Gang War... Charles, skubany rządzi jak zawsze :)
Jimmy rozumiem ,że te perełki wynajdujesz i oglądasz w oryginale bez napisów?odezwij się do mnie jak się zalogujesz na filmwebie,widzę ,że dawno Cię nie było...mój nr gg 13353494.